Gdynia jest niezwykle obszernym, tętniącym życiem miastem. Jednak im więcej ludzi zamieszkuje daną miejscowość tym jej mieszkańcy częściej muszą mierzyć się z niezwykle trudnym okresem jakim jest utrata bliskiej osoby. Dlatego też dobrze wiedzieć jak przebiegają usługi pogrzebowe w Gdyni, a szczególnie te dotyczące osób chowanych na Cmentarzu Witomińskim, czyli największym i najlepiej znanym obszarze pochówku w całym mieście. Jakie rozwiązania oferują gdyńskie zakłady pogrzebowe (tutaj)? Czy możliwe jest uczestniczenie w ceremonii pogrzebowej na odległość?
Klasyczny pochówek na Cmentarzu Witomińskim
Mieszkańcy Gdyni bardzo często chcą oddać zmarłym odpowiednią cześć chowając ich w uroczystym miejscu jakim jest Cmentarz Witomiński. Nie zdają sobie oni jednak sprawy z faktu, że cmentarz ten zajął już tak dużą powierzchnię, że niemożliwe jest kopanie na nim nowych grobów. Pochówek jednak dalej jest dostępny w grobach rodzinnych, jak i w miejscach odzyskanych po zlikwidowanych grobach. Dobre domy pogrzebowe na bieżąco zdobywają informacje o zwalnianiu się miejsc na tym wyjątkowym cmentarzu.
Kremacja w Gdyni
Kremowanie ciał staje się coraz powszechniejsze, dlatego niektóre zakłady pogrzebowe z Gdyni posiadają własne, prywatne krematoria i przeprowadzają tę usługę z należytym szacunkiem, a jednocześnie pełnym profesjonalizmem. W ten sposób akurat można bardzo łatwo pochować bliską osobę na Cmentarzu Witomińskim, ponieważ na tę chwilę nie posiada on ograniczonej ilości miejsc na pogrzeby urnowe.
Transmisje z pogrzebów i e-nekrologi
Niestety każdemu może zdarzyć się sytuacja, w której nie może sobie pozwolić na uczestnictwo w pogrzebie bliskiej osoby. Nieważne czy mowa tu o rodzonym bracie, czy też bliskiej przyjaciółce zmarłej osoby. Na szczęście domy pogrzebowe w Gdyni niekiedy oferują swoim klientom przeprowadzenie transmisji internetowej z całej ceremonii, a także stworzenie tzw. e-nekrologu. Dzięki temu w ceremonii pogrzebowej na Cmentarzu Witomińskim, jak i innych miejscach pochówku w Gdyni, można uczestniczyć nawet znajdując się za granicą Polski.
Ja zadzwoniłam do Róży z Witomińskiej i nie żałuję, według mnie maja piękne karawany i cała ceremonia była tak jak chwiałam z mamą